Chciałbym poruszyć tu temat niezwykle ważny, otóż przestępczości zorganizowanej jaką jest
TłUMACZENIE FILMóW nawet na własny użytek. Ten proceder był tak niebezpieczny, że zamknięto w więzieniach ludzi. Strzeżcie się wymiaru sprawiedliwości! Za takie przestępstwo grozi wam nawet do 2 lat więzienia.
Wspaniałym przykładem takiej działalności polskiej policji (z drobną pomocą niemieckiej) jest zamknięcie tak niebezpiecznej strony jak
napisy.org. Ci ludzie odbierali chleb ciężko pracującym ludziom zarówno z branży filmowej jak tłumaczom przekładającym obcojęzyczne teksty na język polski.
Nie ważne, że spora część naprawdę dobrych filmów nigdy nie została wyemitowana zarówno w kinie jak i w telewizji, a ma masę polskich fanów, albo polskie tłumaczenie jest przez nich uważane, za co najmniej żałosne. Jako przykład przytoczę tu Anime o nazwie Naruto, którego polska "wersja" emitowana jest na kanale Jetix Polska i w porównaniu do japońskiego oryginału moim zdaniem nie wypada nawet kiepsko.
Pytam, więc was forumowiczów, czy uważacie, że ochrona polskich tłumaczy i wtrącanie do więzienia na 2 lata ludzi za udostępnianie jak to polska policja nazywała napisów do pirackich filmów jest słuszna, czy też jest to absurdalne prawo?