Wolfson i Rewi
Mężczyzna odwarknął
- No to mnie zabij kundlu. Stary się przekręcił we własnym łóżku, to co miałem robić? Wiesz ile teraz kosztuje pogrzeb? A Roberts mi jeszcze zapłacił? Kim miałbym być, żeby z takiej okazji nieskorzy stać, popierdolonym klechą – wydawało się, że bandzior mówi prawdę
Gertha i reszta
Gustaw i Ivan zostali tu jeszcze trochę zostać, aby kontynuować „działania śledcze” co zapewne oznaczało, że schleją się w trupa i zbiorą za to od sierżanta. Lilin i Laury nigdzie nie było widać i niewiadomo co się stało z nimi. Gretha rozprostowała skrzydła i poleciała, James musiał z Henrietą wynająć powóz. Hiszpanka zaraz zasnęła. Lot nie trwał długo i Henrietta szybko odnalazła wykopaliska pomiędzy Beuly a Invernes. Postawiono tam dwa prowizoryczne baraki i ogromny namiot. Gdy tylko wylądowała zobaczyła, że przygląda jej się troje dzieci, dwóch chłopców i dziewczynka. Z pomiędzy krzaków wyszła kobieta w brudnych rękawicach z szpachelką w dłoni.
- [/i] Nie bujcie się dzieci, to najpewniej pani Gretha, słyszałam o pani [/i] – wyciągnęła rękę w geście przywitania. Miała około trzydziestu lat, czarne włosy i zielone oczy, nie była w najmniejszym stopniu podobna do jasnowłosych dzieci – Tak jak pani, chciałam zostać lekarką, ale… Jestem Ewa Greenglade, siostra Thomasa
W oddali zobaczyła jak młoda kobieta o cechach Fey opuszcza wykopaliska na rączym rumaku
Na Rogatkach James przechwycił Sierżanta oraz Laurę i Lilian. Obie kobiety patrzyły na siebie wilkiem
- Wywołały bójkę w pubie, a bójka z udziałem tygrysa może skończyć się tylko w jeden sposób – Baumont poprawił okulary.
Gdy byli w połowie drogi podjechał ku nim wierzchowiec. Ku zdziwieniu James rozpoznał w jego jeźdźcu swoją córkę
- Tato! Nie wiesz, jak dobrze cię widzieć. Mama przyleciała… z narzeczonym – rzekła zasmucona Lilian MacCrick.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |