-Wracając do rozmowy, będę potrzebował na jutro rano ileś granatów standardowych z lądem nietopkiem lub innym zabezpieczeniem do wody. Ewentualnie odpowiednio większej liczby mniejszych ładunków.
Przez chwilę patrze na wypłowiały kawałek mięsa na swojej łyżce zastanawiając się czym wcześniej był. - Łowiliście już może kiedyś ryby na wybuch? |