Gdy Girlaen usłyszała wyniki negocjacji skinęła głową i powiedziała:
- No to wracamy do podziemi. Myślę że to ty Luno powinnaś zasiąść na tronie. Jesteś najmniejsza i najlżejsza. Obwiążemy cię liną i jeśli coś pójdzie nie tak, po prostu wyciągniemy stamtąd. Po za tym uważam, że powinniśmy zabrać wszystkie insygnia. Czar, który tam działa może się dezaktywować dopiero jak siedzący na tronie będzie miał komplet. Może nawet ukryty w torbie? - Przy ostatnim zdaniu mrugnęła do małej czaromiotki. |