Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2016, 08:00   #14
Mroku
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Dom sprawdzony, ni widu, ni słychu, ale jakże miało być inaczej, skoro banda tych zakapiorów siedziała na pewno w środku i teraz im się przyglądała zza zasłoniętych okiennic. Porozglądali się z Solveig, stojąc na werandzie i w końcu ruszyli do wyjścia z terenu posiadłości, bo nie było sensu tak sterczeć. W międzyczasie Marcus doszedł do wniosku, że do domu na pewno nie dostaną się przez okna, ani tym bardziej przez strych, bo rynna odprowadzająca deszcz była zardzewiała i nie pierwszej młodości. Trzeba było inaczej pokombinować i mężczyzna wiedział już nawet, jak.

Klepnął Solveig w ramię i powolnym krokiem opuścili posiadłość, znikając za murem w ciemniejszej alejce. Tam Marcus zatrzymał się i ściszonym głosem powiedział do towarzyszki i Horsta.
- Brama otwarta, żadnego psa i cicho jak w grobie. Na kilometr tu coś śmierdzi. Wejdziemy do domu i to sprawdzimy.
- Jaki plan?
- Zapytała Solveig.
- Zwykle przy takich domach, na tyłach, znajdują się włazy do piwnic. Stamtąd wejdziemy do głównej części posiadłości.
- Ale... ale to będzie włamanie...
- Zauważył Horst.
- No nie pierdol... - mruknął Marcus, patrząc na niego, jak na idiotę.
- Tam mogą być ludzie, którzy mogą potrzebować naszej pomocy. Ty zostaniesz tutaj i będziesz obserwował dom. Gdyby coś złego się działo, biegnij od razu do siedziby straży miejskiej i powiadom ich o tym - powiedziała skrytobójczyni.

Dzieciak skinął jej głową, a Marcus zgarnął kobietę i zerwał się do biegu, wskakując na mur okalający posiadłość. Zawisł na nim z jedną nogą po drugiej stronie i podał dłoń Solveig, dźwigając ją do siebie, jakby nie ważyła więcej, niż piórko.
Moment później zeskoczyli w ciemność spowijającą tyły domostwa.
 
Mroku jest offline