Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2016, 15:19   #297
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Yetar jęknął z żalem, kiedy spostrzegł, jak Luna nieruchomieje na tronie i cały plan szlag trafia. Miał ogromną nadzieję, że dobrze to wszystko wymyślili, i że zaraz odkryją jakąś najciekawszą tajemnicę, jaką do tej pory miał okazję ktokolwiek odkryć.
Zawód malował się również na jego twarzy, kiedy pomagał przytaszczyć nieruchome ciałko niziołki, a minął dopiero, kiedy ta wybudziła się.
Yetar spojrzał najpierw na Akermusa, potem na Girlaen, a na koniec na Elvina. Było coś jeszcze, czego mogli spróbować, a kiedy przyszedł mu do głowy ten pomysł, zwrócił swój wzrok na Lunę.
Coś mu mówiło, że i ona o tym pomyślała. Korona. Co to za król bez korony? Może to właśnie było kluczem tej zagadki? Musiało być!
Dla Yetara nieważne było już nic poza tym, by spróbować jeszcze raz. Wiedział, że Luna myśli o tym samym, więc jedynie skinął do niej głową na znak, by szybko popędziła w stronę tronu i włożyła na głowę koronę, zanim na nim usiądzie.
W razie czego wciąż była obwiązana liną. Yetar natomiast postanowił zostać strażnikiem małej królowej i bronić jej przed Elvinem, po którym trochę spodziewał się sprzeciwu wobec tego sekretnego planu.
 
Pan Elf jest offline