Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2016, 23:42   #70
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Droga wcale nie była trudniejsza, niż wczorajszy wieczór. Musiało minąć trochę czasu, nim chłód poranka przegnał wspomnienie minionego dnia. I wypitego alkoholu. Właściwie nawet dużo nie wypił, więc musiał to być efekt tutejszego alkoholu, który miał się do szlachetnych trunków z jego ojczyzny niczym dzień do nocy.

Przygaszony dolegliwościami niespecjalnie zauważył kobiecinę mruczącą swoje gusła. Z bogami miał pewien układ - wzajemnie nie wchodzili sobie w drogę.

Zauważywszy poruszenie na odgłos zbliżających się konnych uczynił to co inni - zszedł z drogi i zaczął naciągać kuszę. Nigdy nie wiadomo kto traktem jedzie, a skoro miejscowi zareagowali nerwowo, to widać takie tu zwyczaje panują i nieznajomych wita się z bronią gotową do użycia.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline