Ogólnie można powiedzieć że Selina miała coś w stylu rozdwojenia jaźni. Choroba była efektem straty rodziców oraz siostry, lecz jednocześnie dziecko doznało mutacji umysłowej do której w gratisie dostała fizyczną. Jedna z osób była zwykłym dzieckiem, taki, jakie znaliście ze wsi - bojaźliwe i nie rozumiejące ostaczającego je świata. Drugą osobowością była osoba rozgoryczona śmiercią bliskich i rządną zemsty co było doskonałą pozywką do mutacji umysłowej a następnie fizycznej. Mutacja weszła na dość wysoki poziom, także osobość człowieka została prawie całkowicie zatracona.
Pierwsza osobowość była zupełnie zdrowa umysłowo i nie miała świadomości obecności drugiej jaźni, ani mutacji fizycznej i umysłowej. Natomiast druga doskonale zdawała sobie sprawę z tego co powyżej. Twoja hipnoza udała się, pierwsza osobowość została uśpiona, lecz wtedy obudziła się druga która postanowiła bronić sie jej jedną z lepszych broni jaką posiadała - omamieniem. Umiejętność ta pozwala na wszczepianie innym osobom fałszywych wizji poprzez kontakt wzrokowy. Człowiek poddawany tej umiejętności może w pewnym momencie zfiksować, gdyż każde takie działanie wywołuje zmiany w mózgu.
No i teraz po tym wstępnie odpowiedź na Twoje pytanie: Gdyby Marwald zdał test to odparłby działanie tego czegoś, wiec nie dałby się omamić, a dalej to w sumie zależy co byś zrobił, ale mutant pewnie też próbowałby się wydostać tak jak zrobił to po omamieniu Marwalda.
A co do Twojego czaru, skoro się ze mną zgadzasz to zrobię tak jak napisałem. Tylko musze znaleźć czas na napisanie posta