Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2016, 11:12   #91
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wasyl wszedł pierwszy. Jako jedyny w miarę widział w ciemnościach. Lata walk na arenach zrobiły swoje a że często dla lepszych zakładów w prawie całkowitych ciemnościach musiał walczyć a w dzień spać gdy nocami prowadził swoje życie.

Ruszył korytarzem z tarczą i mieczem. Koniec miecza wystawał lekko spod tarczy by wyłonić się w nadarzającym momencie w bebechy przeciwnika.
Kompani co chwile na niego wpadali, gdy on stawał. Czy to sprawdzając co jest za zakrętem czy słysząc jakiś dźwięk.

Już ruszyli dalej korytarzem gdy zrobił się rumor. Mutanci zaatakowali od tyłu ich.
- No i co Colonski? Przygotowali się na nas przez Twój plan zabawy w grabarza.- Rzucił poirytowany Drozdow.
- Jakie rozkazy Panie sierżancie teraz? Idziemy dalej czy idziemy w sukurs chłopakom?- Zadał pytanie do stojącego z tyłu Fredericka.

Łowca głów był przygotowany na obydwie możliwości. Niby liczył na milicjantów, że sobie poradzą z napastnikami, ale czy na pewno?
- Jeśli Pan Sierżant chce znać moje zdanie bym z odsieczą szedł. Nie chciałbym zostać zasypany w tej jaskini.- Powiedział dość głośno by reszcie towarzyszy zagrać na nerwach i wyobraźni.
 
Hakon jest offline