- Zwoje? Do kominka? - zdumiał się Randulf. - To chyba nie jest dobry pomysł - powiedział. - Kto wie, co się stanie, gdy trafią do ognia. Nie lepiej rozpalić ognisko? - dodał, zanim ktokolwiek zdążył pomyśleć, że chciałby je ocalić.
Kto wie, czy by tego nie zrobił, gdyby w jego ręce wpadły takie pergaminy.
- A tę skrzynię pomogę wam zanieść - dodał. |