Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-11-2016, 20:05   #48
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Wszyscy

Komnata, jak już wcześniej więźniowie mogli zobaczyć, miała około pięciu metrów długości. W każdej ścianie można było dostrzec po trzy zakratowane otwory. Długie na niecałe dwa metry, o promieniu trzydziestu centymetrów. W środku były puste, a na ich końcach znajdowała się ściana. Kraty miały otwory jakby dziurki od klucza, który miał mieć zmyślny kształt.

W rogach sali można było zauważyć coś w rodzaju beczek, od których wychodziła rura, biegnąca ku sufitowi. Gdy podeszło się do nich bliżej, można było wyczuć bijące od nich gorąco. Beczki były tak przymocowane do ziemi, że nie dało się ich ruszyć. Pochylić nawet o milimetr.

Stalowy stelaż, przymocowany do łańcucha, wisiał nad ich głowami, a od jego spodu powieszono słoiki. Gdy się im lepiej przyjrzano, można było dostrzec, że w środku znajdowały się jakieś małe elementy. Brud, sadza jednak nie pozwalały na dokładną identyfikację. Słoików było pięćdziesiąt. Wisiały mniej więcej ponad dwa metry od podłoża.

Na samym końcu komnaty były drzwi i wmontowana jakimś sposobem w nie klepsydra. Ziarenka piasku umieszczone były tylko w górnej komorze i grzecznie czekały na coś. Na co? Tego jeszcze nie mogli wiedzieć. Zapewne na odmierzenie czasu. Ale do czego? To też mogło napawać ich strachem.

Gdy tylko ostatni z bohaterów przekroczył próg drzwi, te zamknęły się z hukiem. Byli w potrzasku. Jedyne co mogli zrobić to odczytać zwój papieru, który był pod świeczką.

Witajcie,
to już prawie koniec waszej wędrówki. Kolejna lekcja. W tych ścianach jest sześć komór. To one zagwarantują wam bezpieczeństwo. Jednak by się do nich dostać, potrzebny jest klucz. Ale tylko do pięciu zamków pasują. Te klucze są w słojach, które wiszą nad waszymi głowami. Działajcie szybko, bowiem gdy ziarenka piasku znajdą się na dole, beczki w rogach komnaty wybuchną i wyleje się z nich ogień, który zaleje komnatę. Tylko z pięcioma azylami, które z was będzie musiało odpaść? Dokonajcie wyboru


Gdy elf skończył czytać, ludzka czaszka zaczęła poruszać swoją żuchwą, wydając przy tym dziwny klekot. Potem czaszka zaczęła sobie radośnie skakać po stole, choć wyglądało to mocno groteskowo. A potem ziarenka piasku zaczęły spadać w dół.
 
valtharys jest offline