Aż tyle rzeczy nie poginęło, ale koncepcja mi się podoba.
Jak nie będziesz miał co pisać, to luz - jak widać staram się iść jako takim tempem nie napinając się na komplet odpisów. Wychodzę z założenia, że jak ktoś ma coś do napisania, to napisze. A jak nie ma, albo nie zdąży, to się nie obrazi, jak akcja poczłapie dalej. Oczywiście różnie się to może skończyć dla postaci, ale to nie przez złośliwość, czy coś, po prostu tutaj karty rozdaje los.
Inna sprawa, że zawsze warto wrzucić jak nie krótko, to średnioterminowe zamiary postaci, co ją interesuje, na co zwraca uwagę i tak dalej, bo mogą z tego wyniknąć jakieś ciekawe rzeczy. A jeśli chodzi o Ducha, to nie mam wobec niego morderczych zapędów. Jeśli nie zjawi się Lola Redstar z kompanią psubratów (summon Clutterbane...), to całkiem możliwe, że jeszcze nim sobie polatacie. Kto wie.