- Aha. Więc to tak. - Oliver spojrzał po wszystkich - Nowy nie ma prawa głosu. Stary, czy ja od początku jestem zgryźliwy? Czy się czepiam? Czy w moim tonie głosu od początku było słychać chociaż nutkę czepialstwa i zgryźliwości? - - faktycznie, nie było - Dołączam, ale wiedz że nie na ochotnika. I wybacz ale rozdzielam życie prywatne od tego. Nie z jakiegoś widzi mi się. Więc nie oczekuj że na wstępie przedstawie wam mój życiorys. Chcecie wiedzieć więcej, to będziecie musieli mnie śledzić, a tak się zaufania w watasze - zaakcentował ostatnie słowo -[i] nie buduje. |