Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2016, 17:36   #89
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Słuchaj Oli czuję od ciebie, że jesteś czystej rasy, ale to grupa mieszana, więc nie spodziewaj się takiego bonusa jak od Garou, po drugie spać to możesz jak coś załatwimy nie czas się lenić trzeba się brać do roboty! - Skomentował kłótnie - Co do Wypłosza nie wiem jak ona zbiera informacje, ale jak na razie się nie zawiodłem, więc pewnie jakaś magia? - Spojrzał się pytająco na starszą panią.

- Dobra, teraz wracając do pytań wybaczcie, ale trochę wolno mi się myśli a wy jedziecie jak z karabinu z wątkami.... Co do Sookie to bym tej elfiej kurwie nie ufał! Chris z młodą sprzedali jej super sekret o planach zamachu na szefa a ona nam nic nie pomogła tylko kazała spadać! - Skomentował wyraźnie poirytowany - Jak chcecie możecie z nią negocjować, ale elfia zdzira pewnie tylko skorzysta z darmowej informacji i jeszcze spróbuje związać kogoś magiczną przysięgą jak dla mnie strata czasu

- Nie wiem jak ten koncert miał wyglądać może zamiast spać warto by było przejechać się do klubu Chrisa, oddać chłopakom z gangu jego rzeczy i namówić na dokończenie projektu? No, rzeczywiście przydałoby się spytać szefostwa, czego właściwie chcą od tych elfów pewno informacji - Pomiot podrapał się po kudłatym łbie.

- Co do tej flądry, co nam zabiła Marcusa nie przejmuj się Jay mnie też zmyliła żałuje, że nie zabiłem jej dla zasady, ale nie chciałem łamać Litanii. Najgorzej martwi mnie, po co zabrała jego serce? Wystarczy że zabrała mu życie ale martwię się że z tym sercem to spróbuje jakiegoś plugawego rytuału - Zerknął zaniepokojony po Rozjemcach sam czytał tylko parę pism ezoterycznych ale na magii się nie wyznawał - Pierwszym który zginął za Rozjemców był Jacob choć on znał nas tylko przez godzinę to trzeba będzie dobić tego cholernego Pająka Duchowego co go załatwił-Dodał.

- Dobra, Cole piszesz cholernie dobre raporty, więc od teraz ty się tym zajmiesz, jesteś z dobrej rodziny i zaspany. Wątpię żeby Szef zdenerwowany złą jakością naszych "wypracowań" przydzielił nam sekretarkę więc bierzmy się za robotę - Poprosił Bill z kpiącym uśmiechem na pysku.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 24-11-2016 o 23:03. Powód: Przerobienie posta
Brilchan jest teraz online