Remi postara się wyłudzić od Bruna troszkę bimbru. Poczęstować Rajmunda, a potem zapłacić ile żądają gnolle i spróbować podpytać się też o bandę, ich działalność. Wybada też czy gnolle podjełyby się opieki nad Zdzichem, zaznaczając że mogłyby sobie dorobić. Ale deklarować się na razie nie będzie. Poza tym polecić Patricowi skontrolowanie powozu i ruszać w drogę.
A i przepraszam za doca :\
__________________ Hmmm? |