Jahleed Von: ... No i tyle ... Gówno zrobiliśmy ... gówno wiemy ... ale przynajmniej na laski poszliśmy ... he he ... Odnajdę go później ... i podpytam. Może jak uratowałem mu życie ... "rzycie", he he ... będzie bardziej skory do gadania. No i chodźmy ... Nasz cerber się wkurwi jak nie będziemy na czas ... Jeszcze nas wszystkich do karceru wpakuje ... Albo każe myć garnki do końca misji, bu hu! ...
Łapiąc powoli oddech, Jahleed wysapywał kolejne urywki zdań. Oj, mógł zadbać o kondycję przed wyjazdem... Póki co, dobrze byłoby rozejrzeć się za jakimś ... dopalaczem. Ale to później. Nie czekając na Quina, mając w głowie mapę Omegi (nieco zdezaktualizowaną już), ruszył na spotkanie przywódcy drużyny. |