- Nie mam skrzydeł, a jak ma tu interes to i tak wróci, a wtedy mu nogi z dupy powyrywamy. - odpowiedziałem, ale równocześnie czekałem na jakiś plan Ha-Kona odnośnie gonienia pierzaka - Chyba, że masz jakieś możliwości gonienia gnoja, bo wpierdol można by mu spuścić. |