30-11-2016, 09:14
|
#339 |
| -Nie dotykajcie niczego. Każdy szczegół może mieć znaczenie.....po za tym, to może być pochówek i właśnie grzebiemy w jego grobie. Okażcie nieco szacunku. Dajcie mi chwilę....- Czarodziej spojrzał na skupionych przy łódce towarzyszy.
Otuliwszy się ochronnym zaklęciem zbroi, Katon przygotował swój sztylet, i magiczne utensylia, gotów do badania łodzi. Milcząc zabrał się metodycznie do badania zwłok. Wpierw staranne oględziny ciała, które mogły coś powiedzieć o truciźnie która na pierwszy rzut oka była przyczyną. Czy aby na pewno? Katon czytał gdzieś, że niektóre, prymitywne społeczeństwa chowają w ten sposób swoich zmarłych. Szukał śladów walki na łódce i makabrycznym odzieniu jaszczuroczłeka, które świadczyłyby, że swój ostatni bój stoczył właśnie na owej drobnej łupinie.
Wyciągając przed siebie ręce w prostym rytuale poznania, szukając śladów magii i jej aury.
Potem przejął od mnicha klepsydrę aby bardzo dokładnie obejrzeć tajemnicze symbole
-W świątyni w Tanaroa widziałem podobne symbole. A konkretnie tą postać..... - Katon wskazał na podobną jaszczurowi postać kunsztownie wyrytą na klepsydrze po czym wziął od mnicha klepsydrę i zaczął uważnie badać symbole, jednocześnie prezentując innym, czego wcześniej się dowiedział.
-Te zdobienia są niemal identyczne jak pewna płaskorzeźba, która znajdowała się na podstawie świątyni Bokorów. Jednakże tamta na świątyni...... była zaniedbana, jakby sami Tanaroańczycy próbowali zapomnieć owe tajemnicze bóstwo. Sam Ah-Nohol wspominał o wrogim plemieniu jaszczuroludzi gdzieś w okolicy. Nie mam pełnej wiedzy na temat panteonu Tanaroańczyków, a prymitywne wierzenia jaszczuroludzi to już w ogóle całkowicie obcy temat. Dedukcja i logika nakazuje zakwalifikować bóstwo jako opozycyjne lub co najmniej wrogie powiedzmy głównym bóstwom Tlanitlańczyków, a symbolika wskazuje, że owe bóstwo panowało nad oboma rasami......jednakże tam, gdzie pojawiają się wierzenia, zawodzi logika - Katon chwilowo oddał klepsydrę Mawashiemu. -Oddaję jako ekspertowi. Mistycyzm to zdaje się domena mnichów i kapłanów. Mamy czas. W każdym razie jaszczuroludzie będą niewątpliwie wrogo nastawieni. Jedzą również ludzi....i nieludzi - czarodziej uśmiechnął się ironicznie. |
| |