Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2016, 10:19   #86
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Uścisnął delikatnie podaną przez Jagodę maleńką dłoń.
- Berwin Hraban. – przedstawił się odruchowo nie pamiętając, czy już to wcześniej robił.
- Jestem tutejszy. Mój ojciec miał winnice koło Eppiswaldu, ale nie było mnie tu z dziesięć lat. Dopiero co wróciłem z Księstw Granicznych.
Przedstawił krótko historię swego życia.
- Wszyscy tu wcinają wursty. Wsadź byle co do świńskiej kiszki, a rozejdzie się jak świeże bułeczki. – uśmiechnął się pod nosem – Śpij spokojnie, ja będę czuwał. Nie zdarzyło mi się jeszcze zasnąć na warcie.
Stwierdził smętnie patrząc na niebo. Oba księżyce i gwiazdy zniknęły za coraz grubszą warstwą chmur. Zapowiadała się długa, chłodna noc.
Choć warta była nieprzyjemna, to przynajmniej spokojna i nic nie zakłóciło nocnej ciszy.

Rankiem po śniadaniu rozejrzeli się po okolicy i okazało się, że trafili do zrujnowanej osady. Berwin przyjrzał się śladom na świątyni.
- Może Lessing. – rzucił wskazując ręką ślady na pociętych krzakach.
W świątyni znaleźli więcej znaków świadczących, o tym, że ktoś tu był przed nimi. Berwin jako jeden z pierwszych ruszył schodami w dół do podziemi i prawie przy końcu zejścia poślizgnął się i wyrżnął o podłogę oblepiając się pajęczynami.
- Szlag. – zaklął cicho próbując pozbyć się z twarzy i brody lepkiego, pajęczego świństwa.
- Dzięki. – rzucił do Wankera, który ruszył mu z pomocą.
Dalej było jeszcze ciekawiej. Pod jedną ze ścian leżał bowiem trup. Berwin podszedł do ciała i uklęknął przy nim.
- Zdaje się, że ktoś go pchnął ostrzem w brzuch. Pamiętacie opis Lessinga jaki dał nam Mössbauer?
Spytał kompanów.
- Według opisu profesor był średniej budowy i niskiego wzrostu, starszy, łysiejący, włosy ciemne, posiwiałe, podobnie jak krótka broda.
Mówił przyglądając się trupowi.

Berwin ostrożnie przeszukał ciało szukając czegoś, co pozwoliłoby zidentyfikować nieboszczyka. Ostatecznie mógł odciąć kawałek szaty. Może ktoś pamiętał w co był Lessing ubrany. Później będzie miął czas by zbadać ślady krwi i przeszukać pomieszczenie.

Jeśli to nie da rezultatu można sprawdzić studnie, a nuż ktoś tam jednak wpadł. Przy odrobinie szczęścia. Szczęścia dla Berwina ma się rozumieć.
 
Tom Atos jest offline