Imię prawdę powiedziawszy zupełnie nie pasuje. Niziołki mają w większości imiona poprzez zdrobnienie imion niemieckich (np. Max, Ludo, Hugo, Albert), bądź charakterystyczne dla tolkienowskich hobbitów. Podobnie z nazwiskami. Miękko brzmiące nazwiska niemieckie oraz przydomki w rodzaju Haleberry, Greenfoot, Furfoot, Brandysnap, itd.
Podobnie portret zupełnie nie pasuje pod względem stylistyki. Być może jestem zbyt konserwatywny pod tym względem, ale chodzi mi raczej o coś prostszego, np.
taki obrazek.
Historia ogólnie dobrze, poza:
Cytat:
Z chęcią ukrócił by żywot chłopa gdyby nie to ze ten ma na farmie zaprzyjaźnionego maga, który rozerwał by go na strzępy ognistymi pociskami.
|
Warhammer to niekoniecznie system, w którym w co drugiej karczmie siedzi po kilku magów. Tym bardziej, szansa, że jakiś chłop przyjaźni się z magiem (większość ma o nich, czy to licencjonowanych, czy nielegalnych, bardzo złe zdanie) jest właściwie żadna.
Cytat:
Nie wiem jakie umiejętności i zdolności mu nadać, prosiłbym o pomoc.
|
Pisałem o tym już kilka razy - tym zajmiemy się dopiero w komentarzach z tymi, którzy się dostaną.