Szedł przed siebie ... Nie odwracał się do tyłu . Chciał jak najszybciej zapomnieć o tym co widział . Lecz myśl o tym że stracił rodziców , wciąż mu wracała do głowy - Ktoś wiedział po co przyszedł . Wszystko zostało nienaruszone , tylko to , co z wyglądu wygląda niepozornie ale jest ważne dla mnie zostało skradzione . - . Szedł tak ścieżką , aż spotkał Enta , najwyraźniej też nie był w dobrym humorze . Postanowił spytać się go o porade ... - Co to za potworność mogła zrobić coś takiego z moim lasem , moim kochaniutkim lasem - Szlochał cicho drzewiec - Witaj Encie . Mam do Ciebie ogromną prośbę . Doradź mi , co mam teraz robić . Widziałeś co stało się z moim domem , zapewne też wiesz , co zostało skradzione . Proszę . Powiedz mi co robić . Ja już po prostu nie wiem co mam z tym zrobić . - Zapytał Elf . -[i] Tak , wiem co skradli Ci źli ludzie , bardzo źli . Musisz się pogodzić z tym losem , ale jednocześnie walczyć o odzyskanie skradzionego przedmiotu . Znajdź jakąś grupę wędrowców . Powinni Ci pomóc . A teraz , przoszę Cię . Zostaw mnie samego z tym lasem - |