06-12-2016, 05:12
|
#14 |
|
Drzwi zaskrzypiały, a strumień chłodnego powietrza ogarnął Maximiliana, gdy ten opuszczał lokal i wychodził na cuchnące moczem podwórze. Scena którą właśnie zastał z łatwością mogła uchodzić za próbę do jednego z podlejszych teatrów. Trójka mężów przekrzykiwała się jak dzieci. Łowcy nie pozostało nic innego jak pokiwać głową z niezadowolenia widząc tą amatorszczyzne. - I na co się tak drzecie i tłuczecie tego Męża, przyjaciele - zaczął wypowiedź spokojnym, niemalże przyjacielskim tonem jednocześnie posyłając zamachującemu się Beetholdowi lodowate spojrzenie - Przecież od razu widać, że Szanowny Pan Stockinger wraz z jego siedzącym teraz w wychodku kompanem nie rozumieją zastałej sytuacji - mówił dalej spoglądając na Knuta wzrokiem przekupy próbującej wcisnąć klientowi kolejny tuzin jaj - Na Pańską głowę wystawiono zlecenie Panie Stockinger zwane pospolicie listem gończym i my licencjonowani łowczy chcielibyśmy zainkasować widniejącą w nim sumę. Całość sprawy możemy załatwić drogą oficjalną na dwa sposoby. Albo idziecie z nami w pętach, albo ciągniemy was w worku ze zdecydowanie mniejszymi możliwościami ruchowymi i już bez żadnych obaw przed ludzkim sądem bo tam gdzie się znajdziesz sięgnie cię jedynie Młotodzierżca. - dodał zaostrzając ton w ostatnim zdaniu, po czym znowu rozjaśnił oblicze i ciągnął dalej - Jest jednak jeszcze trzecia opcja zechcesz jej wysłuchać ? -
W trakcie swojego monologu pilnie obserwował Knuta, wypatrując na jego twarzy wszelakich reakcji na jego wypowiedź. Z pewnością był zaskoczony i przestraszony ale jak zareaguje na swoje imię ? A może na jego twarzy pojawi się zmarszczka zastanowienia, gdy usłyszy o trzeciej opcji ?
__________________ Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy
Ostatnio edytowane przez czajos : 06-12-2016 o 09:00.
|
| |