Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2016, 11:53   #17
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Pięć minut odpoczynku wystarczyło by mała wyrocznia odzyskała siły i rezon. Raźno zrzuciła z ramion plecak i zabrała się do buszowania po ruinach. Nie żeby było tu wiele miejsca na buszowanie, ale czy Lunę to kiedykolwiek powstrzymało? Czy fakt, że wieża została odwiedzona i splądrowana więcej niż kilkanaście razy mogło powstrzymać niziołkę przed szukaniem tajnych przejść i skrytek w ścianach? Oczywiście, że nie! W końcu poszukiwania były równie emocjonujące co potencjalny rezultat! Nic to, że efekt był mizerny, a dziewczyna znalazła tylko trochę spróchniałych resztek i śmieci.

Za to spojrzenie w dół odkryło przed Luną całą paletę nowych możliwości! Poprzednich piwnic nie spenetrowali do końca, ale tu nie gonił ich przecież ani czas, ani inne zobowiązania - mogli szukać skarbów ile dusza zapragnie! Rzecz jasna rozsądek Girlaen brał aktywność niziołki nieco w karby, ale nie na tyle by spacyfikować jej entuzjazm.
-To może z Yetarem zerkniemy na dół, może tam jest jakieś tajne przejście, żeby nas nie zaskoczyli z drugiej strony, no i jakaś myszka tu uciekła, albo szczur - paplała Luna delikatnymi podmuchami wiatru pomagając półelfce osuszyć drewno i rozpalić ogień. Nie tylko niziołce burczało w brzuchu. - Albo chociaż ja sama zejdę, przecież pantera i tak wyczuje wrogów, najwyżej te schody jakoś zablokować. Przywiążemy linę do Elvina i zejdę, no proooooszę, mogę? Tylko dopiero po kolacji!
 
Sayane jest offline