Otwin z jednej strony cieszył się że udało mu się zachować zwój, lecz z drugiej strony powodem takiego staniu rzeczy był kolejny demon który zdażył już dorwać swoją ofiarę.
Najemnik wyciągnął broń, lecz pierwiej doskoczył do umierającego sołtysa, któremu należało sie ostatnie słowo.
Następnie planował stanąć w drzwiach i tym sposobem uniemożlwić ucieczkę bestii, która mogła przecież jakimś cudem minąć jego towarzyszy. Do środa z nimi nie miał zamiaru wchodzić, gdyż jak wiadomo troje to już tłum i beda się o siebie potykać. Teraz wystarczyło wystawić tarcze, przykucnąć aby miec stabilniejszą pozycję i czekac' na uciekającego demona bądz okrzyki pomocy towarzyszy.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |