Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2016, 23:09   #1
olo19
 
olo19's Avatar
 
Reputacja: 1 olo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znany
Jednooki mimo bólu dokładnie się wsłuchiwał w opowieść karczmarza. Co chwila go popędzając:
- Gadaj ładnie mi tu bo trzeba nam wszystko wiedzieć.
Gdy sołtys potwierdził słowa karczmarza, nie co się zdenerwował.
- Przecież my sami się w hordę pomiotu pchamy. "Hrabioszczyna nas ładnie w paszcze chaosu wysyła, gdyby nie Jaśmin to zaraz bym kazał nam zawrócić a niech se szubrawiec sam po lesie mutantów lata. Dobrze, że to nie te ohydne szczury, co kiedyś oka mnie pozbawiły. Ścierwa cwajnsze na pewno dawno by wiochę splądrowały i spaliły. "
- Au kmiocie zacnie się przykładaj do tego szycia bo palce poucinam.
Po szyciu rany Jednooki rzucił 4 szylingi i parsknął pod nosem:
- Masz tu swoją zapłatę.
Niedługo potem upił się do cna żeby nie czuć bólu i położył się spać.


W kolejnych wioskach obawy tylko się zwiększały. Apogeum dopiero nastąpiło na widok szuroludzi, Jednooki bo wiem miał w Aldorfie z tym pomiotem do czynienia i wiedział, że to cwany i ohydny przeciwnik.

Szybko skrył się za konarem drzewa zaciskając pięść na szczęście tym razem nie pozwolił reszcie towarzyszy na błąd w poruszaniu wróg nie miał prawa ich wytropić. Lecz mimo to pochwycił swoją kuszę i wycelował w największego z nich tak aby w razie problemu osłabić tom watahę. "Pie..... Jaśmina lepiej stąd zawinąć, bo skończymy jako obiad pomiotu. Jak będzie okazja to trza wiać najlepiej do innego landu. "
 
__________________
"Skoro ludzie to pionki, kim jest król"

Ostatnio edytowane przez olo19 : 11-12-2016 o 23:28. Powód: upiększenie posta :)
olo19 jest offline