12-12-2016, 22:14
|
#83 |
| Dogonili Sroczkę na granicy Gloom Town i resztę drogi przebyli wspólnie. Po kilku dodatkowych minutach stanęli przed opuszczonym, dwuczęściowy oraz dwupiętrowym budynkiem z kominem.
W pierwszej części paliło się światło na parterze, sugerując, że może tam być ktoś, kogo można nazwać "stróżem" bądź "strażnikiem". Przekradnięcie się pod głównymi drzwiami też raczej nie wchodziło w rachubę - przynajmniej nie z gabarytami Mirnarka...
Przed Poszukiwaczami stanęło teraz pytanie, głośno wypowiedziane przez Talvinga. - Co teraz? |
| |