Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2016, 09:44   #33
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Yetar nie znalazł nic. Walaja i uciekający przed nią królik czy też inne zwierzę - fetchling na śladach to się nie znał - zatoczyli ze dwa kręgi wokół wieży, a na koniec pantera postawiła na swoim i śnieg znaczyła odrobina krwi w miejscu, gdzie spożyła kolację. Okrzyk rozbrzmiał w oddali, jeśli więc był sygnałem do ataku, mieli jeszcze chwilę czasu, aby się na niego przygotować.

Niestety pomysł Elvina na zajęcie pozycji na szczycie wieży, nie miał racji bytu. Pomijając już niepewną konstrukcję, to blanki nie były przeznaczone raczej do tego, aby się za nimi bronić w tym miejscu. A pięter w środku nie było, wdrapywanie się po linie zaś było ryzykowne. Cóż, po raz kolejny wyszła słabość wzroku Elvina w porównaniu do reszty towarzyszy - on jeden nie widział w pełni wnętrza budowli.

Pozostało im zejście w dół. Z użyciem liny zajęło to moment i na razie nie było sensu jej odwiązywać. Bez niej dostanie się na górę na pewno będzie o wiele trudniejsze, a wróg i tak mógł bez trudu zeskoczyć na dół. Dotarli bez przeszkód do częściowo odnowionego przez Lunę portalu, przyglądając się mu w świetle pochodni. Obejrzeli go dokładnie, ale nie znaleźli nic ponad to, co odkryła niziołka - niewielkie, okrągłe wgłębienie w paszczy wilka. Herbie upadłego rodu, który musiał władać również tymi ziemiami.


 
Sekal jest offline