Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2007, 15:15   #25
Kaban
 
Reputacja: 1 Kaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie cośKaban ma w sobie coś
Ork podążał nie ufnie za grupą. Nagle do głowy przyszła mu myśl - może oni są z innej plantacji, uwolnili mnie, aby mieć niewolnika. Myślą, że dam się im nabrać. O nie! - ork podniósł z ziemi dosyć duży kamień i rzucił w krzaki stojące kilkanaście metrów obok. Wszyscy przygotowani do walki zwrócili się w tamtym kierunku, ork w tym czasie zacisnął rękę na toporze i gdy podróżnicy powoli podchodzili to gęstwiny, Garouk wycofywał się stopniowo, tak by nie zwrócić na siebie uwagi. Gdy stał już na samym końcu, podniósł podobny kamień i rzucił jeszcze dalej. Wszyscy posuwali się jeszcze dalej, a ork wciąż w przeciwną stronę. Między jego "wybawicielami", nim było około 20 metrów, ork rzucił się do ucieczki... Nie patrząc za siebie biegł do przodu omijając drzewa. W końcu zatrzymał się i nikogo za sobą nie ujrzał. Odetchnął z ulgą. Przysiadł pod drzewem i zaczął rozmyślać...
 

Ostatnio edytowane przez Kaban : 24-05-2007 o 15:52.
Kaban jest offline