Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2016, 00:53   #120
Orthan
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Adelmus pokiwał głową, wolał się nie oddalać od jaskini - zresztą to że nie było widać mutantów, to nie znaczyło że ich nie było w pobliżu. Kapłan odezwał się do strażnika, starając się go uspokoić.

-Na razie zostaniemy tutaj, rozpalimy ogień - masz może hubkę i krzesiwo chłopcze? Jeśli zacznie się ściemniać, a reszta towarzyszy nie wróci - to ruszymy do Pińska.

Po tych słowach, Adelmus nakrył swoim płaszczem rannego strażnik i sprawdził co z nim, następnie nie oddalając się zbytnio od wyjścia z jaskini nazbierał suchych patyków czy większych kawałów drwa układając je w większy stosik.
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''
Orthan jest offline