W każdej postaci którą gram jest zawsze kawałek mnie, większy bodź mniejszy.
Zależnie od sytuacji, świata i systemu jest tam moja lepsza bądź gorsza połowa, czasem coś z paladyna, nieraz z żołnierza albo szaleńca ( naukowiec bawiący się ebolą - wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ).
Nigdy nie grałem jeszcze postacią która w ten czy inny sposób nie posiadała pierwiastka mojej osobowości, choć z drugiej strony żaden z moich bohaterów nie jest nawet w połowie podobny do mnie.
__________________ "Wiem czego się boisz czarnoksiężniku - śmierci.
Wtedy wszystkie twoje medale i odznaczenia będą już tylko nic nie wartymi symbolami a ty pyłem niesionym przez wiatr" Trian Ó Ellet |