Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2016, 21:03   #46
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Berthold słuchał w milczeniu, z marsowym obliczem, słów przemytnika. Miał wrażenie, że udzielił im on już wszystkich istotnych informacji, nie było potrzeby przedłużać tego żałosnego i irytującego cyrku.

Liczył, że odezwie się któryś z jego bardziej wygadanych towarzyszy, zwłaszcza Maximilian, ale najwyraźniej coś im dzisiaj nie wychodziło rozumienie się bez słów...Podszedł do Knuta, położył rękę na jego czele, szepcząc mistyczne, groźnie brzmiące słowa i zielona poświata pojawiła się na głowie szmuglera.
Poblask



Nie jesteś już wart naszego czasu. Współpracowałeś, więc pozwolimy ci zachować twoje nędzne życie, ale masz jeszcze dzisiaj opuścić Delberz i nigdy już tu nie wracać. Jeszcze tylko narysuj nam gdzie jest ten magazyn. Zaklęcie, które rzuciłem sprawi, że będę wiedzieć jeżeli kiedykolwiek tu się jeszcze pojawisz - taki szczur jak ty na pewno znajdzie sobie inny rynsztok do żerowania.... rozumiemy się, tak? -Powiedział wstając i przeszywając Knuta swoim najgroźniejszym, wzmocnionym magiczną aurą spojrzeniem.
 
Lord Melkor jest offline