- Dobrze, możemy ustalić cenę tu i teraz. Mnie do szczęścia nie potrzeba niczego ponad to co mam - elf uśmiechnął sie smutno i spojrzał na Luinehilien. - Nie chcę zapłaty za pomoc. Co do planu, jesteś architektem, pewnie co nie co wiesz o tym budynku. Opowiedz nam coś więcej o nim, nie ma co układać planów jeśli nie poznamy jak najlepiej miejsca docelowego, prawda? Ty też nie kreślisz rysunków jeśli nie wiesz czego życzy sobie właściciel. - elf jeszcze raz popatrzał na Luinehilien, na jej wilczycę.
__________________ Szczęścia w mrokach... |