Popatrzył na orka maga i nowo przybyłego elfa -Ha im nas więcej tym weselej-zaśmiał się i podszedł do orka-Słuchaj nie wiem czy mnie rozumiesz ale nie jesteś moim wrogiem Domyślam się że tamci chcieli wziąść Cię w niewole lub też Ty próbowałeś od nich uciec Nie chcemy uczynić z Ciebie niewolnika więc jeśli chcesz to odejdź droga wolna A Ty elfie prosze pozwól mu odejść Tobie też nie uczynił krzywdy Jestem Kolmyr a to moi towarzysze Cormac Vilasnir Sir Richard i Marudon-specjalnie przekręcił ostatnie imie -Podró.żujemy razem i szukamy sprawców podpalenia świątyni nieopodal stąd może wiesz coś o tym?- Liczył na to że ork zostanie lecz chciał wzbudzić jego zaufanie Silny towarzysz jest bardzo użyteczny
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! |