Oskar bardzo zdenerwował się na swoich towarzyszy.
~Cholera, czy nawet tak prostego planu, nie są w stanie zrealizować? ~
Lecz w jeszcze większą złość wprawiły go słowa Lennarta.
~ Nie, no, czy on mówił to do MNIE?! Czy on właśnie mi coś rozkazał?! Coś się chyba temu żołnierzykowi w głowie pomieszało. Psuje nam plan i jeszcze ma czelność mi rozkazywać! To on niech taszczy tego przeklętego zbója. ~
-Zważ do kogo mówisz, żołnierzu- powiedział do Lennarta- chyba się coś tobie pomieszało. Ty go wnoś na pokład!
Po czym ruszył w kierunku przeciwnika. Gdy był już blisko, wyciągnął broń. |