Zadowolony ze skuteczności ostrzału Santiago sięgnął po kolejny bełt. Starał się przy tym mieć napastników w polu widzenia i w każdej chwili gotów był odrzucić kuszę i sięgnąć po rapier i lewak, gdyby podeszły zbyt blisko.
Nie obawiał się walki z pojedynczym wrogiem - górował nad każdym z nich wzrostem, masą i zapewne umiejętnościami władania orężem, ale zaatakowany przez kilku przeciwników jednocześnie mógł mieć nieliche kłopoty.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |