Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2007, 23:48   #22
Foliescu
 
Reputacja: 1 Foliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znany
Taa kurna. To jest to. Zaciągnąć się gryzącym tytoniowym dymem (tak, tak te skręty są niezłej jakości) i przepłukać gardło bimbrem. Maniek wskazuje na słoik chwoi stojący na stole „Przepijcie, bo wam ten zajzajer gardła wyżre khe, khe”. O tak, chłodny wywar z sosnowych igiełek doskonale koi rozpalone gardło. Nic to, że pije się go z obtłuczonej musztardówki- smakuje idealnie.

„No to na drugie nóżkie, hop” komenderuje Maniek „I pogadamy se o robocie, co?”

„Hehe.. widze że się łezki w oczkach pojawiły… mocne cholerstwo, nie?” zwraca się do Ivana..
„Dobra, tak se pierdolimy tutaj, a wy o robocie nic nie wiecie… słuchajcie więc… wieziemy towar z Rajchu.. takie tam duperele… stary szmelc, no ale mamy na niego amatora. Gościu ma na nas czekać przy Osadzie Nad Rzeką- to niedaleko jest- w dwa, trzy dni się dojedzie, ale problem mamy.. a właściwie to tych problemów jest z pięciu.. kapujecie? No lezą za nami i chcą towar opierdolić.. kto? Nie takie znowu leszcze…. No, ale w pięciu czy więcej to już byśmy większe szanse mieli nie? Heh młody- widzę że nieźle kombinujesz… też pytaliśmy tutejszych - żołdaków, o tych, co pod ścianą siedzą.. tak tego z kałachem i tego drugiego…. I co? Jak to co? Jak nam zaśpiewali to mnie wyszło że do tego interesu to jeszcze bym musiał dopłacić.. ,nie Cygan?”

„Uuu szefie... to cwane typy są”

„No i tak se myślę- nie wyglądacie mi na jakieś szumowiny… żarcie zapewnię i po dwa MALBORASY na dzień…. To co wchodzicie? „
 
Foliescu jest offline