Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-12-2016, 20:38   #37
Ehran
 
Ehran's Avatar
 
Reputacja: 1 Ehran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputację
Po pierwszym spotkaniu Bruno ochoczo przystąpił do współpracy z Maev.
Nie omieszkał oczywiście - a jakże by inaczej - zauważyć, iż z obrożą na karku to cudów oferować nie może. Maev jednak zbyła uwagę, wiedząc,iż jej obroża nie interesuje.
Bruno podobało się nastawienie kobiety. Zależało jej na projekcie, ceniła skuteczność i postęp. Inne gierki interpersonalne jej nie interesowały jak się wydawało.
Tak się składało, iż Bruno nie miał aktualnie wiele do roboty, na dodatek strażnik zawsze mu towarzyszący był dziwnie mało mównym kompanem, dlatego Baron chętnie współpracował z Maev.
Zarządzał niegdyś oddziałem pirackim, później zarządzał nawet całą planetą i to taką, która wymagała odbudowy... znał się zatem na tym czy owym. Co prawda słowo piraci nie padło... tak samo jak z CV usunął "doświadczenie w organizacji ataków terrorystycznych", zamieniając je bardziej wpadającymi w ucho hasłami jak wywiad wojskowy i kierowanie operacjami BlackOps.
Bruno dbał o to by być pomocny. Komentował zgodnie z najlepszą swoją wiedzą i proponował różne rozwiązania problemów, z jakimi przyszło im się borykać. A przy okazji starał się nawiązać nić sympatii, pomiędzy nim a Maev. Mimo iż kobieta była służbistką, to była też człowiekiem.


Sala konferencyjna.

Wreszcie coś się działo. Znaleźli coś, jakiś okręt.
- Z przelotem poczekał bym, aż potwierdzimy, co to za okręt. Wahadłowiec w próżni jest łatwym łupem... dla większych rybek. - rzekł zgadzając się poniekąd z przedmówcą.
Gdy ten poprosił o przeszkolenie strzeleckie, Baron natychmiast się dobrodusznie zaoferował, z wyraźnie nonszalanckim uśmiechem, jakby całe wcześniejsze zajście nie miało miejsca i jakby nie miał stale uzbrojonego strażnika przy boku.
 
Ehran jest offline