Furgon był ważnym elementem otoczenia. Pozwalał gangerom spierdzielić szybko, dlatego należało się nim priorytetowo zająć (plus mogło coś w środku być cennego)
Żyłka Łowcy, czy też jak mówiło pospólstwo - zwykła chciwość, otworzyły przed Młynarzem całkiem nowe perspektywy!
Wycelował w kierowcę, ale nie w łepetynę, a od razu w korpus. Pociski karabinowe to nie było w kij dmuchał i powinno przebić nędzną blachę furgonetki. Potem zajmie się pozostałymi.
Pewna ostrożność w działaniu "zwierzyny" podpowiedziała Młynarzowi że oto chyba wróg się skapnął, że pójście na klaty niewiele da. Trzeba zacząć się rozglądać czy ktoś nie próbuje ich flankować. |