Lu oczarował dźwięk płynącej gdzieś poniżej wody,tak potrzebnej w tym podziemnym królestwie mizerii. Powoli obchodziła pomieszczenie starając się odkryć kierunek z którego płynie dźwięk. Szukała również chociażby najlżejszego podmuchu świeżego powietrza.
- coś tu jest nie w porządku powiedziała, zobaczcie był tu pożar, nawet spory - wskazała dłonią na osmalone ściany -a meble i koce się nie spaliły... to mi wygląda na magię
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett