Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2016, 10:33   #17
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Emma nie miała ochoty wdawać się w głębsze dyskusje, mimo iż z reguły lubiła rozmawiać i służyć radą. Tym razem jednak atmosfera była zbyt napięta i nerwowa , a sytuacja zdecydowanie niecodzienna. Siedziała w spokoju przysluchujac się glosom, które ją otaczaly. Niektóre osoby potrafiła już rozróżnić, a nawet zlokalizować po dźwiękach ich aktualną pozycję. Myślała nad planem i w sumie nawet jeden miała, choć bez narwanej wojowniczki byłby on niemal nie do zrealizowania.

Wtem szepty rozległy się w pomieszczeniu. Obce, niby wyraźne, ale jednak ciche. Tajemnicze. Nastolatka porzuciła myśli o swoim smartphonie, rodzicach, łóżku oraz innych niezbędnych do życia, czy też po prostu wygodnych, rzeczach. Skupiając się potrafiła stwierdzić, że głosy nie pochodzą z przerazonego umysłu czy też realnego świata, jaki ich otaczał. Duchy przemowily, a skoro tak się stało, to sytuacja musiała być preludium do czegoś naprawdę istotnego. Przeznaczenie.

Porzuciła więc swój pomysł na dobre, nie dzieląc się nim w ostateczności. W głowie krążyło wiele niewiadomych, ale na wszystko przecież przyjdzie czas. Wszystko się jakoś wyjaśni. Oby tylko wywieźli nas do jakiejś willi z wielką łazienka i Internetem, Catherine opadnie szczęka jak się dowie, że miałam bliski kontakt z mistycznymi bytami! Myśl o królewskim ugoszczeniu nie zniknęła aż do chwili otworzenia drzwi.

Mężczyzna był zdecydowanie starszy i zdecydowanie przystojny. Pierwsze wrażenie nie sprawiło Emmie zawodu. Była naga, ładna, młoda i pewna siebie. Normalnie wykorzystalaby to do podrywu, być może facet jest jeszcze kasiasty, ale kiedy podniosle swe gołe wioski i przystanela na wyjściu z wozu, oniemiala.
- Willa w środku lasu? Przydałoby się dorobić tam drogę, bo iść z buta to ja tak nie bardzo - powiedziała zeslakujac z paki na wilgotną ziemię. Fuj, ubrudziła sobie stopy!
- Oby wanna była duża - westchnęła do samej siebie, zarzucając zadbane włosy na plecy i wcisnęła się w jakieś ciuchy. Lekką ją to brzydzilo, bo jakieś używane ściery, no ale trudno. Dojdą do tego domku i będzie spoko, c'nie?
- Duchy przemówiły. - powiedziała zupełnie poważnie, zwracając się do starszego przystojniaka. Nie mogła się przy tym nie uśmiechnąć uroczo. Nie bała się go. Przecież w końcu spotkało ją przeznaczenie.
- Wytłumaczysz nam dlaczego? Musisz wiedzieć o co chodzi, inaczej bym nie słyszała ich głosów, a ciebie by tu nie było - zatrzepotała rzęsami. Musiał na nią lecieć. Była młoda. Ach te gówniary.
- Garou, Gaia, dziedzictwo. Hm?
 
__________________
Discord podany w profilu

Ostatnio edytowane przez Nami : 27-12-2016 o 11:49.
Nami jest offline