Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2007, 17:16   #28
Aston
 
Reputacja: 1 Aston nie jest za bardzo znanyAston nie jest za bardzo znanyAston nie jest za bardzo znany
Aldebrant

Aldebrant z przyjemnością zjadł strawę. Był na tyle głodny, że zjadłby nawet jakieś świństwo. Ale bynajmniej nie można było tak nazwać jadła serwowanego w tej karczmie. Popijał wszystko piwem. Podczas kosztowania posiłku z uśmiechem przyglądał się wdziękom dziewki karczemnej. Jej uroda bardzo przypadła mu do gustu. Gdy krasnoludy mówiły o nocy w Drakwaldzie odzywał się tylko czasami. Ten krótki czas jaki miał spędzić w mieście wolał spędzić oglądając białogłowę. Stwierdził, że na rozmowy z brudnymi krasnoludami, czas znajdzie w podróży.

Na targu Aldebrant zamierzał kupić bukłak, teraz posiadał tylko manierkę, a jej pojemność pozostawiała wiele do życzenia. Wolał napełnić ją sobie wódką, a bukłak wodą. Sługa potrafił się targować więc to on występował w imieniu ich obu w kontaktach z handlarzami.

-Tak przyjacielu. Masz racjÄ™. PowinniÅ›my ruszyć o Å›wicie, by przybyć tam wieczorem. Też nie lubiÄ™ sypiać po lasach. - uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ do krasnoluda, za chwilÄ™ przypomniaÅ‚a mu siÄ™ urocza dziewka obsÅ‚ugujÄ…ca goÅ›ci karczmy – A ta karczma bardzo mi odpowiada. Strażnik miaÅ‚ racjÄ™ jÄ… polecajÄ…c. A wiesz, że szyld karczmy zostaÅ‚ napisany z ogromnymi bÅ‚Ä™dami? Tak naprawdÄ™ nie napisano tam „Pod Dwiema KÅ‚odami” tylko „Odp Dimaw Krowami”! - rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™ gÅ‚oÅ›no – Zabawne, prawda!

Po zakupach Aldebrant zamierzał wrócić wraz z krasnoludem do karczmy. Chciał popatrzeć jeszcze sobie na wdzięki służki.
 
Aston jest offline