Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2007, 17:20   #30
Saul2
 
Reputacja: 1 Saul2 nie jest za bardzo znany
Zjadłem najszybciej ze wszystkich. Wydaje mi się, że dostałem najmniejszą porcję, ale nie jestem zły - pozytywne skutki picia napoju wyskokowego. Rozkoszuję się nasyceniem tym smakowitym daniem. Krew zaczyna odpływać z mózgu do żołądka. Piękny dzień, opłacało się wpaść do baru. Rozumiem już, że nosząc gnój nigdy nie będę żył w takich warunkach.
"Muszę dostać tą robotę."
Szef moich nowych pracodawców pyta czy mam giwerę. Czekam na odpowiedź Ivana, nie wiem po co, bo i tak nie będę kłamał. Rozglądam się po sali i widzę, że nie ma tu już niestety tej fajnej, zgrabnej małolaty.
"Szkoda... O żesz w mordę! Miałem rację! Ten skubaniec" - mówię o Ivanie - "faktycznie ma broń! Szmelc - powiada - pewnie jakiś cholerny repetier z pełnym magazynkiem..."
Alkohol, nikotyna, pełny żołądek, to wszystko sprawia, że zapominam o tym, że miałem się nie odzywać:
-"A ja tam nie noszę złomu. Polegać na tanim gnacie to rosyjska ruletka, kupisz nowy to nie starczy Ci już na naboje. Myślicie, że czemu goście z kałachem tak dużo zarządali? Cenią tak wysoko swoje życie? Nie, po prostu Kałasznikov to nie jest pierdolona kusza, nie pozbierasz sobie bełtów po akcji, jedna seria i fortuna idzie w błoto."
 
Saul2 jest offline