Myśliwi
Kiedy wracaliście z polowania przed wylądował ten sam smoczy jeździec na smoku, który trzymał łanię w zębach.
- Oddajcie smoki, marne istoooooty....- syknął i po chwili na około was stanął oddział urgali.
Słuchacze
Oddział strażników stanął na około was, lecz kamień i strzała pozwoliły bardowi uciec.
-Oddajcie się w ręce imperium! Wasi przyjaciele będący na polowaniu są już chyba zlapani. |