Smoczy Jeźdźcy - Strona 4

Shadow · 09-01-2007, 14:23

Sephirot

Sephiroth wyciągnał miecz w nadzieji, że uwolnią gawędziarza i obędzie sie bez walki. powiedziałem zostawcie go jest nam potrzebny mamy z sobą kilka smoków i tylko on jak narazie próbuje nam pomóc a tak w ogóle to z czyjego to rozkazu macie czelność go zabierać i co złego jest w jego opowieściach- zapytał zdenerwowany

Mroczuś · 09-01-2007, 19:25

Gerlondl

Po wystrzale uniosłem głowę do góry gdy strzały w jednym momencie trafiły grupę łani. Zaczął się głęboko zastanawiać nad dziwnym przybyszem. Podszedł do sarny i zarzucił sarnę na plecy
-Ej! Może to pojawienie się jeźdźca ma coś wspólnego z tymi smokami?
Spojrzałem w oczy swoim towarzyszą czekając, że wyrażą swoje zdanie co o tym wszystkim sądzą.

Koinu · 16-01-2007, 22:33

Więc jak?? Oddacie go po dobroci czy mamy go odbić siłą?? chyba, że naprawdę zawinił??- Spytał lekko wkurzony Kel.

Tartus · 19-01-2007, 20:37

Strażnik skrzywił się, po czym uderzył Kela rękojeścią w głowę. Kel-Tuzar jest nieprzytomny.

GanFrod · 06-03-2007, 21:02

I wtedy nagle zjawił sie ktoś bardzo nieoczekiwany. Najpierw strzała która zadrasneła strażnika a potem kamień który trafił go w głowe...z zarośli wyskoczył młody chłopak trzymający w plecaku jajo

Tartus · 25-05-2007, 20:30

Myśliwi

Kiedy wracaliście z polowania przed wylądował ten sam smoczy jeździec na smoku, który trzymał łanię w zębach.
- Oddajcie smoki, marne istoooooty....- syknął i po chwili na około was stanął oddział urgali.
Słuchacze
Oddział strażników stanął na około was, lecz kamień i strzała pozwoliły bardowi uciec.
-Oddajcie się w ręce imperium! Wasi przyjaciele będący na polowaniu są już chyba zlapani.

Kutak · 06-06-2007, 18:33

Komentarzy nie znalazłem, więc zostawię info tu.

Sesja nieaktywna od dawna, żeby uniknąć nieporozumień- lock. Jeżeli jednak MG i gracze zechcą reaktywować rozgrywkę- poinformujcie mnie (lub któregokolwiek z moderatorów) o tym, a z radością odblokujemy temat

Pozdrawiam
Kutak

09-01-2007, 14:23	#31
Shadow Reputacja: 1	Sephirot Sephiroth wyciągnał miecz w nadzieji, że uwolnią gawędziarza i obędzie sie bez walki. powiedziałem zostawcie go jest nam potrzebny mamy z sobą kilka smoków i tylko on jak narazie próbuje nam pomóc a tak w ogóle to z czyjego to rozkazu macie czelność go zabierać i co złego jest w jego opowieściach- zapytał zdenerwowany __________________ Drodzy gracze żeby Vaardanca był zadowolony i żeby można było później wydać książkę na podstawie tej sesji proszę o porządne posty 8-10 linijek i żeby były dobrze napisane ;)

06-06-2007, 18:33	#37
Kutak Reputacja: 1	Komentarzy nie znalazłem, więc zostawię info tu. Sesja nieaktywna od dawna, żeby uniknąć nieporozumień- lock. Jeżeli jednak MG i gracze zechcą reaktywować rozgrywkę- poinformujcie mnie (lub któregokolwiek z moderatorów) o tym, a z radością odblokujemy temat Pozdrawiam Kutak __________________ Kutak - to brzmi dumnie.

09-01-2007, 19:25	#32
Mroczuś Reputacja: 1	Gerlondl Po wystrzale uniosłem głowę do góry gdy strzały w jednym momencie trafiły grupę łani. Zaczął się głęboko zastanawiać nad dziwnym przybyszem. Podszedł do sarny i zarzucił sarnę na plecy -Ej! Może to pojawienie się jeźdźca ma coś wspólnego z tymi smokami? Spojrzałem w oczy swoim towarzyszą czekając, że wyrażą swoje zdanie co o tym wszystkim sądzą.

16-01-2007, 22:33	#33
Koinu Reputacja: 1	Więc jak?? Oddacie go po dobroci czy mamy go odbić siłą?? chyba, że naprawdę zawinił??- Spytał lekko wkurzony Kel.

19-01-2007, 20:37	#34
Tartus Reputacja: 1	Strażnik skrzywił się, po czym uderzył Kela rękojeścią w głowę. Kel-Tuzar jest nieprzytomny.

06-03-2007, 21:02	#35
GanFrod Reputacja: 1	I wtedy nagle zjawił sie ktoś bardzo nieoczekiwany. Najpierw strzała która zadrasneła strażnika a potem kamień który trafił go w głowe...z zarośli wyskoczył młody chłopak trzymający w plecaku jajo

25-05-2007, 20:30	#36
Tartus Reputacja: 1	Myśliwi Kiedy wracaliście z polowania przed wylądował ten sam smoczy jeździec na smoku, który trzymał łanię w zębach. - Oddajcie smoki, marne istoooooty....- syknął i po chwili na około was stanął oddział urgali. Słuchacze Oddział strażników stanął na około was, lecz kamień i strzała pozwoliły bardowi uciec. -Oddajcie się w ręce imperium! Wasi przyjaciele będący na polowaniu są już chyba zlapani.