Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-01-2017, 09:35   #119
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
- Tylne wyjście, eh? - zapytał tonem lekko zblazowanym, jak gdyby przywyknął do tego typu zachowań, albo przewidywał że tak się stanie - Czyżby znalazł cię w końcu twój ogon? Typowe - mówiąc to spojrzał w stronę barmana - Jak będzie to będzie. Jak nie, to nie znam cię. Ale wstępnie się zgadzam na twój pomysł, o ile w końcu pokażesz mi, choćby na chwilę zawartość teczki. A teraz idź za mną, trzy kroki odstępu. I nie gap się na mnie - Jimmy wstał powoli, nie chcąc wzbudzać podejrzeń. Ruszył w stronę barmana i od razu go zaczepił - Ej, co z tym odbiorem? Czekamy z rudą od 15 minut, miałem odebrać coś na tyłach i do cholery nikt nie wskazał mi jeszcze tylnego wejścia - Jimmy pstryknął palcami w stronę rozmówcy - Wskaż mi *pstryk* tylne wyjście z baru - Deep liczył że zaskoczony i pewnie zarobiony gość, wykona polecenie z automatu. Władczy ton plus użycie mocy, powinno bez problemu zadziałać na jakiegoś gościa co ma wpisane maszynowe wykonywanie poleceń w tryb swojej pracy.

Jeśli plan się uda, ale barman zdąży go lub Michelle zaczepić

- Jesteś tu nowy czy jak? - odparł z aktorskim zaskoczeniem - Sorry, nie mam czasu. Zapytaj lepiej szefa o rzeczy, o których się głośno nie mówi - a potem szarpnął za sobą rudą i nie bacząc na reakcję barmana, po prostu dał nogę we wskazanym kierunku. Wybiegł na zewnątrz jak najszybciej się dało.

Jeśli plan się nie uda, bo barman okaże się oporny na moc

- Dobra, zmiana planów. Wygląda na to, że jedyne co nam pozostaje, to dać dyla do kibla i udawać że się tam bzykamy. Do czasu aż twoi kolesie sobie pójdą, albo wmieszają się w tłum i zajmą sobą. A potem się coś wymyśli - jeśli Michelle na to przystała, to tak zrobił. Choć do końca nie wiedział co dalej. Poza tym, że był z fajną rudą laską w jednej kabinie. A on do rudych miał akurat słabość i być może zabraknąć mu krwi w mózgu by cokolwiek sensownego wymyśleć.

Jeśli plan ucieczki się powiedzie

- Ok, Michelle. W razie daj mi swój numer, a ja puszczę ci sygnał. Nie możemy tu dłużej zostać. Będziemy się kontaktować przez sms-y. Pierwsze co potrzebuję, to namiar na tą osobę. Jakikolwiek. Spróbuję ją podejść. Wiesz, mam moce do mieszania w głowach jak widziałaś. Przekonanie jej nie powinno być specjalnym problemem. Więc od razu może zacznij organizować tą teczkę dla mnie. A teraz wybacz, mam też jeszcze kilka rzeczy na głowie - gdy już rozstanie się z Michelle, zadzwoni do Duncana z pytaniem czy spotkanie dziś o 16 w pubie jest nadal aktualne.
 
__________________
Something is coming...

Ostatnio edytowane przez Rebirth : 24-01-2017 o 15:25.
Rebirth jest offline