Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2007, 08:41   #31
Mroku
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Hargin

Khazad zadowolony był z zakupów jakie poczynił. Cieszył się również że człowiek zgodził się przenocować w mieście. Zresztą, nawet gdyby się nie zgodził, Hargin miał w zanadrzu sposoby by go przekonać. Na szczęście dla Aldebranta nie musiał ich użyć.
Gdy dotarli do karczmy, przepchał się łokciami przez tłum gapiów zainteresowany tym, co tak skupiło ich uwagę. Zobaczywszy służkę zdziwił się mocno, pierwszy raz widział takie coś na własne oczy. Ciałem dziewki targały konwulsje a Hargin patrzył na nią kamienną twarzą i nie wiedział właściwie co robić. Nie znał się ani na leczeniu, ani na innych formach pomocy, włąściwie jedyne na czym się dobrze znał to machanie toporem. Czyżby siły Chaosu zawładnęły jej ciałem? Nawet cyrulik, z reguły obyty z różnymi przypadkami oddalił się od dziewczyny przerażony. Coś było bardzo nie tak i krasnoluda zamierzał to sprawdzić. Słysząc słowa Aldebranta, krasnolud skinął mu głową i chwycił za topór unosząc go w górę. Zbliżając się powoli do dziewczyny, rzucił do człowieka.
- Jeden fałszywy ruch i odrąbię jej głowę, człeczyno... - zmarszczył brwi i maksymalnie skupiony podszedł do leżącej służki. Wyczekiwał co zrobi dziewczyna.
 

Ostatnio edytowane przez Mroku : 26-05-2007 o 08:44.
Mroku jest offline