Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2017, 17:12   #59
czajos
 
czajos's Avatar
 
Reputacja: 1 czajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwuczajos jest godny podziwu
Magazyn wyglądał na zapuszczony i nie używany, a Maximilian wiedział, że właśnie takie miejsca najlepiej zdają się na kryjówkę dla zbiega, co znów obudziło jego zaspały przez brak śladów instynkt łowny. Inna sprawa, że Łowca wprost nie mógł uwierzyć, że sam nie wpadł na pomysł sprawdzenia tych nor nad rzeką, a dopiero mowa Pieera pobudziła go do akcji. Najwyraźniej wino tutejszych karczm jest mniej rozwodnione niż można by się tego spodziewać.

- Pójdę przodem, postarajcie się trzymać trochę dystansu i być cicho - powiedział widząc, że wszyscy szykują się do sprawdzenia budynku, sam za to wyciągnął sieć i wygodnie ułożył ją w dłoni - Postarajmy się nic nie ruszać, jakby się okazało, że go nie ma albo wcale go tu nie było, to lepiej by ślad się tu po nas nie ostał. -

Poprawił on jeszcze miecz przy boku i naciągnął kusze którą jednak założył bez bełtu na plecy i był gotowy.

- Berthold ? - zagadał jeszcze Maximilian zerkając na psa.
 
__________________
Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy

Ostatnio edytowane przez czajos : 03-01-2017 o 17:16.
czajos jest offline