Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2017, 00:18   #66
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Kolejne piętro okazało się niewiele lepsze od poprzedniego. Owszem, nie było tam kolosalnego świniaka, który groził rozerwaniem ich na strzępy, co też z pewnością by mu się udało, gdyby tylko zechciał urzeczywistnić swe słowa, ale za to skazańcy natknęli się na kolejnego władcę piekieł, który śmiał stawiać im warunki.
Diabeł - pomyślał półork, trzymając swe umięśnione ramiona skrzyżowane na piersi. Tylko oni czerpali jakąś chorą przyjemność z paktowaniem ze śmiertelnikami. Ten był jednak wyjątkowo obrzydliwy, a przynajmniej tak sądził Rognir. O istotach z piekieł nie wiedział zbyt wiele, ale miał przeczucie, że im piękniejszą formę przyjmują, tym większe zepsucie drąży ich wnętrze.

- Z przyjemnością dam wam klucz do drzwi prowadzących na czwarte piętro, ale najpierw chciałbym was poznać. Niech każdy opowie mi coś o sobie, jakieś pikantne smaczki. Chętnie posłucham, nim podejmę decyzję w sprawie klucza - powiedział nieznajomy, nie odrywając spojrzenia o jakiegoś dziwnego obrazu. Rognir nie zastanawiał się długo nad odpowiedzią, zebrał się nawet na kąśliwą uwagę, kiedy niespodziewanie zabrał głos Tazok.
- A czego nie wiesz? Miano? Tazok Czarny Szpon. Pikantny szczegół? Może to, że najchętniej wyrwałbym ci ten klucz razem z ręką, a z gęby zmazał ten parszywy uśmieszek? Nie marnuj mojego czasu tymi jebanymi gierkami i powiedz kim jesteś, a jak chcesz odpowiedzi, to zadaj konkretne pytanie, bo nie przyszedłem tutaj na pogaduszki.
- Czytasz w moich myślach, Tazoku - dodał od siebie Rognir, po czym zwrócił się do nieznajomego. - Kiedy hobgoblin by z tobą skończył, diable, ja chętnie naszczałbym na twe poćwiartowane zwłoki. Pikantny szczegół? Cóż... Byłem swego czasu katem i miałem nawet niewolnicę, którą lubiłem zakuwać w dyby i wykorzystywać - powiedział wojownik, choć drugą część zdania kompletnie zmyślił. W rzeczywistości był katem, ale żył w takich warunkach, że potrzeby cielesne schodziły na dalszy plan.
- Nie przedstawiłeś się - warknął na koniec półork. - Kimże jesteś i czego od nas chcesz? Na co ci te informacje? Nie masz już czym się podniecać?
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline