Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2007, 12:42   #12
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Gnom rozejrzał się po karczmie szukając wśród tłumów ludzi jakiejś znajomej twarzy. Oczywiście, nie znalazł żadnej. Zamówił posiłek i siadł z boku. Dzisiaj nie był jego dzień. Owszem zdarzały mu się dwie dzikie fale pod rząd.. Ale bardzo rzadko. Mimo wszystko szanse na to, że czar wymknie się z pod kontroli były mniejsze niż na to by kapłan Cyrica uczynił szlachetny uczynek. Mniejsze niż jeden do dziesięciu. A dwie dzikie fale pod rząd, jeszcze mniejsze. Może tutejsze aura magiczna nie sprzyja?
Niemniej, skoro zarobił ..to wypadało by ów zarobek wydać. Volstagh usiadł tuż przy oknie zastanawiając się, czy w tym mieście uwagi atrakcje. W końcu nie zamierzał oglądać przedstawień podobnych do swoich. Dlatego uważnie i ostrożnie przysłuchiwał się rozmowie szlachciców siedzących obok. Może z ich pogaduszek uda się wyłuskać coś ciekawego? Ich na pewno stać na rozrywkę klasy wyższej niż ta którą Volstagh reprezentował.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline