Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2017, 21:52   #109
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację


Oskar widząc, że bez żadnej paniki wprowadzają ich na zamek trochę odsapnął. Jednak to dziwił się dlaczego zwierzoludzie patrolują okolicy a ci żołnierze nic z tym nie zrobią? Sam nigdy by nie pozwolił by ktoś mu się szwendał na jego terenie. O łażeniu pod samym nosem nie wspominając.

Mimo to ciekawy był jak sprawy się mają więc skupił się i zaczął słuchać tego co mają do powiedzenia. Wysłuchawszy wszystkiego w ciszy dał odpowiedzieć wpierw towarzyszom gdyż sam musiał odnaleźć odpowiednie słowa.
Dziwił się bardzo temu co się tutaj działo...

Po słowach Sapiehy i Esmera kiwał głową a gdy wszyscy się wypowiedzieli i czuł, że teraz jego kolej to zaczął:
- Pod nosem odziały zwierzoludzi dwa macie i najpierw z nimi zająć się trza. Żem widział dużo. Na raz wszystko, Skaveny, czarne elfy i zwierzoludzie ? Armia to przecież jest. Przypadkiem znalazła tutaj sie raczej nie. Potęga je tutaj przysłała i nimi dowodzi jakaś. Czasu i sił nie ma na samodzielne ataki. Trzeba do tej waszej stolicy wysłac i o wsparcie prosić. To istne samobójstwo się tam wybrać teraz.
Macie zwierzoludzi pod zamkiem to wasi ludzie widzą, ze nic z tym nie robicie to stracą szybko do dalszej walki zapał i tyle tego będzie.


Oskar widząc, że nie zawitają tutaj zbyt długo gotów był do powrotnej drogi.

 
Dnc jest offline